Tak mało potrzeba mi do szczęścia
Tylko słowa
Szepcz mi mój miły dopóki świat cały
Mów jak kochasz dopóki jesteś trwały
Nie bierz nic ostrego do ręki
Ugładzę je ucałuje dopóki nie miną Twe męki
Nie mów jak jest dobrze, bo wiem jaki mrok Cię otacza
Całe kruche życie ciągle Cię przytłacza
I tak w kółko bezcelowe marzenia
I nieosiągnięte plany
Ciągle tylko te fatalne rany!
Obudź się!
Złap mnie za rękę i ucieknijmy stąd...
Tak po prostu ... Ucieknijmy.
Dla Ciebie Mój Miły, oddam cały świat...