Słodyczy serca mojego!
Dla Ciebie to piszę dzisiaj parę słów tkliwych
Na pocieszenie i ukojenie
Smutnych znojów trudów dnia codziennego
Tak – to dla Ciebie wstaje rano słońce
I jego promienie głaszczą dłoń Twoją
Delikatnie muskając – wstawaj!
Już polne kwiaty rozkwitły dla Ciebie
Już kotek łapką stuka w okiennicę
Domagając się głaskania
Już drzewa zielenią się szumiącymi liśćmi
A motyle tańczą nad Twym domem
W burzliwym obłoku wielobarwnych drobin
W burzliwym obłoku wielobarwnych drobin
To dla Ciebie pszczoły pracują wytrwale
Znosząc nektar do swego ula
I wypełniają go złocistym miodem
Już teraz wystają spod jeżyn
Czerwone jak maki truskawki
One słodycz zbierają w południe
I wydają plon stukrotny
Zboża szumią tuż za lasem
Złociste nabrzmiałe kłosy
Pochylają się wraz z wiatrem
Sięgając strumienia koryta
Tam stokrotki rosną w cieniu
Wierzbowego smukłego liścia
A Ty siedzisz w słomkowym kapeluszu
Muskając stopą niebieską toń wody
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz